05 lutego 2020

"Po latach w Paryżu" Ella Carey - recenzja przedpremierowa

14/2020

Premiera książki 25.02.2020

Jest to I tom "Trylogii paryskiej"

Z wielką dozą niepewności sięgnęłam po książkę nieznanej mi autorki Elli Carey. Książka "Po latach w Paryżu" stała się bestsellerem m.in. w kategorii "nieodkładalne" na Amazonie, co oznacza, że większość tych, którzy czytali ją w wersji elektronicznej, pochłonęła ją w mniej niż trzy dni. Jeśli jesteście ciekawi moich odczuć po przeczytaniu tej książki zapraszam gorąco na nowy post!



Główną bohaterką książki jest Cat Jordan, dziewczyna zajmująca się na co dzień fotografią w Nowym Jorku. Cat pochodzi z biednej rodziny, ale jej obecna sytuacja zapowiada się bardzo dobrze, gdyż jest w związku z bogatym chłopakiem. Wygląda na to, że wkrótce zamieszka na Manhattanie i będzie wieść szczęśliwe życie, choć na ten moment woli swoje maleńkie mieszkanko na Brooklinie. Wszystko jest niby ok, ale Cat nie do końca czuje się swobodnie w środowisku swojego chłopaka.

Niespodziewanie dostaje przesyłkę z Paryża, w środku znajduje list na maszynie i stary mosiężny klucz. Okazuje się, że dziewczyna otrzymała spadek po kompletnie obcej jej kobiecie, Izabelle de Florian. Nieznajoma przekazała pierwotnie swój majątek babci Cat, ale ponieważ babcia i mama dziewczyny już nie żyją, automatycznie spadek przeszedł na nią. Zaintrygowana dziewczyna leci do Paryża, gdzie okazuje się, że odziedziczyła paryskie mieszkanie z czasów belle epogue, które nie było otwierane od 70 lat!!! 

"Kurz poderwał się, jakby się wściekł, że mu się przeszkadza w spokojnym zaleganiu. Wydawał się spadać z sufitu, odbijać od żyrandola. Cat rozkaszlała się  i nie mogła się uspokoić. [...] Mijający czas przylgnął szarą warstwą do każdej powierzchni. Pajęczyny spływały z sufitu niczym echo kandelabrów zwisających pod płatami łuszczącej się farby."

Znajduje się wnuk dawnej właścicielki, który nie miał pojęcia o majątku swojej babci. 
Dlaczego Isabelle przepisała mieszkanie swojej koleżance, a nie rodzinie? Czemu mieszkanie było zamknięte przez 70 lat? Co wydarzyło się dawno temu w Paryżu? Kim była Isabelle de Florian? Co łączyło babcię Cat z Isabelle?

Cat nie chce przyjąć spadku i dlatego próbuje się dowiedzieć czemu mieszkanie stało puste i co się w nim działo. W tym celu jeździ po Francji, gdzie czuje się coraz lepiej, nie jest jej obojętne też to, że towarzyszy jej wnuk zmarłej Isabelle. Tymczasem w Nowym Jorku czeka na nią jej mężczyzna...


Nic na to nie poradzę, że kocham Paryż. W każdej postaci. Czytając tę książkę słyszałam w głowie muzykę francuską i nie miał znaczenia fakt, że nie znam języka. Podobała mi się tajemnica, jaką próbuje rozwiązać Cat. Książka nadaje się na scenariusz filmu, chętnie bym taki obejrzała. Historia Isabelle przeniesie nas do dawnego Paryża, w czasy II Wojny Światowej, a autorka powolutku będzie odsłaniała karty. Mamy możliwość poczuć się jak w czasach belle epoque, kiedy to modne było zadawanie się ze światem teatru, kabaretu, burleski, a każdy w Paryżu chciał być znany. 


"Tyle historii miał w sobie każdy fragment miasta, że nietrudno było zatonąć w wyobrażeniach o tym, jak to dawniej ludzie spacerowali parkowymi alejkami."


Najważniejsze jest to, że autorka wzorowała się na prawdziwej historii. W 2010 roku odkryto opuszczony apartament, nie otwierany 70 lat. Zdjęcia tego mieszkania można było obejrzeć w internecie, ludzie byli bardzo ciekawi jak mogło dojść do takiej sytuacji. Jeśli ktoś lubi książki obyczajowe, w których odkrywane są tajemnice przodków, to ta powinna przypaść mu do gustu. 

Za e-booka dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 384
Moja ocena: 8/10

Podobny post:
ZAPOWIEDZI LUTY 2020

1 komentarz:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.