28 stycznia 2020

"Nic o mnie nie wiesz" E.G.Scott - przedpremierowo!

10/2020

Premiera 29.01.2020

Dawno nie czytałam książki, która by mnie tak przeczołgała swoją fabułą. Co to znaczy? Zapraszam na nowy wpis. 





"Oboje z żoną kłamiemy, tyle, że każde na swój sposób."



Ostatnio na rynku pojawia się wiele thrillerów, ale jak ze wszystkim: jedne są dobre, a inne to gnioty (lekko mówiąc). Na szczęście Wydawnictwo Muza wydało świetny thriller napisany pod pseudonimem przez dwie osoby. Co ciekawe jest to debiut, jak dla mnie porażający i bardzo dobry. 

Uwielbiam książki, w których fabuła zahacza o małżeństwa, ich tajemnice, sekrety, kiedy możemy zobaczyć co dzieje się za drzwiami pięknych domów. Rebecca i Paul to na pierwszy rzut oka kochające się małżeństwo, bezdzietne z wyboru, z wieloletnim stażem. Mieszkają w pięknym domu w spokojnej okolicy, oboje pracują zawodowo - jednym słowem - sielanka. Czyżby? Po głębszym poznaniu bohaterów (a fabuła opowiadana jest z perspektywy kilku osób) okazuje się, że szczęśliwe małżeństwo jest tylko na pokaz. Oboje mają mocno za uszami jeśli chodzi o kłamstwa i sekrety.  Rebecca jest  uzależniona od opiatów, a ponieważ w firmie farmaceutycznej ma dostęp do leków, zostaje zwolniona z powodu przekroczenia granic. 

"...czuję, że leki zaczynają działać. Rozchodzą się po moim organizmie, docierają do receptorów, nieznacznie wyciszają panikę i łagodzą nudności. Najważniejsze to nie wpaść w szał."

Jej mąż Paul dla odmiany traci firmę i pociesza się w ramionach innej kobiety, która okazuje się mocno zazdrosną kochanką i nie może się pogodzić w byciem tą trzecią. Żeby było ciekawiej Rebecca obawiając się odejścia męża wymyśla własny plan intrygi, a wprowadzenie go w życie pokrzyżuje wszystkim szyki. Kłamstwa zapętlają się z każdym dniem i z każdą kolejną połykaną tabletką... Rebecca ciągle szuka nowych kryjówek dla swoich tabletek, wie, że jest uzależniona, ale sama sobie tłumaczy, że nie przesadza i kontroluje dawki. 


"Wystarczy jeden fałszywy krok, żeby wszystko się rozpadło."


Co to była za historia! Po pierwsze ciekawa fabuła, pełna kłamstw, intryg, obsesji i zemsty. Po drugie bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, którzy szokują czytelnika swoim zachowaniem. Książka napisana jest takim plastycznym językiem, że czytając ją, sama się czułam jakbym była lekomanką jak Rebecca, która wiecznie musi coś brać, żeby przetrwać dany dzień. Podobało mi się, że życie małżeństwa pokazane jest z perspektywy męża i żony, każda sytuacja widziana oczami mężczyzny i kobiety (tak jak w serialu The Affair). W pewnym momencie czytelnik już sam nie wie co jest kłamstwem a co prawdą... Książka trzyma w napięciu cały czas i czyta się bardzo dobrze, a zakończenie ...mnie zaskoczyło i miałam ciarki na plecach. Nieważne ile już książek przeczytałam o mrocznych sekretach małżeństwa, tę na pewno zapamiętam na dłużej. Historia Rebecci i Paula pokazała jak ludzie potrafią się zmienić, jakie są naturalne instynkty i gdzie istnieje granica, którą można przekroczyć dążąc do celu. 


"JAK DOBRZE ZNASZ OSOBĘ PRZY KTÓREJ ZASYPIASZ?"


Jeśli jesteś:

  • fanem thrillerów
  • lubisz zwroty akcji
  • nieszablonową fabułę
  • tajemniczość
  • dwulicowość bohaterów
  • nieprzewidywane zakończenie
  • niepewność do ostatniego zdania
to polecam Ci tę książkę z całego serca! To prawda co jest napisane na okładce - książkę czyta się z zapartym tchem! Książka na pewno wskoczy do mojej listy TOP thrillerów. 



Za egzemplarz książki oraz cudowną opaską na oczy dziękuję Wydawnictwu Muza.

Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 448
Moja ocena: 9/10


3 komentarze:

  1. Niebawem sięgam po tę książkę i już teraz czuję, że będzie to genialna lektura. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Thrillery nie dla mnie, ale recenzja zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie mnie ta recenzja zachęciła do przeczytania tego tytułu!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.