"Miłość nie lubi pośpiechu, przychodzi w ciszy i zostaje na zawsze..."
Zapraszam na moje odczucia po przeczytaniu świątecznej książki Jolanty Kosowskiej.
Główną bohaterką "Cichej nocy" jest Ewa, która zostawia swoją pracę z powodu konfliktów i wyjeżdża do Drezna. Dziewczyna, mimo braku doświadczenia, dostaje pracę w domu opieki. Ewa ma ogrom pomysłów na to, jak umilić starszym ludziom życie w takim miejscu. Wszyscy ją bardzo polubili i z każdym dniem zyskuje ona sympatię podopiecznych i współpracowników.
Od jednej z mieszkanek domu opieki dostaje bożonarodzeniowy prezent, który pomoże jej spełnić marzenia o założeniu własnej firmy. Od tego momentu wszystko w jej życiu się zmienia....
"Stare domy mają swój klimat. Szkoda byłoby zniszczyć jego atmosferę. Taki dom pozbawiony swojej przeszłości byłby jak drzewo pozbawione korzeni."
"Cicha noc" to skarbnica pełna wiedzy na temat Adwentu w Niemczech. Jestem zachwycona tym, jak Niemcy traktują ten szczególny czas. Dowiedziałam się bardzo dużo, bo autorka jak zawsze umiejętnie wplata w fabułę wiele informacji. Książki Jolanty Kosowskiej poszerzają wiedzę o świecie, za co cenię jej książki. Już wiem co to są rauchery, co wiesza się w oknach w Niemczech, czym jest Vorfreude. Przede wszystkim możemy poczuć klimat drezdeńskich jarmarków świątecznych, których w całym mieście jest dużo. Oglądając zdjęcia w internecie możemy zobaczyć jak tam jest magicznie. Autorka tak pięknie opowiadała o tych jarmarkach, że nabrałam ochoty zobaczyć je na żywo.
Autorka obiecała wstawiać relacje w Adwencie i te wszystkie cudowne zwyczaje pokazać nam na żywo. Zapraszam na profile autorki.
W tej książce jest także wątek, który poruszył moje serce. To dom opieki, gdzie starsi ludzie mieszkają aż do śmierci. Jak nam się kojarzą takie miejsca? Pewnie nie za dobrze. Autorka pokazuje nam jak domy opieki wyglądają za naszą zachodnią granicą.
Bardzo polubiłam główną bohaterkę, której kibicowałam od pierwszych zdań książki. Dzięki temu książka otuliła mnie dosłownie jak ciepły koc w mroźny dzień, a ja chciałam przeczytać książkę na raz... Cieszę się, że książka nie jest przesłodzona, ale także nie jest dołująca. Jest taka...idealna, prawdziwa, fabuła sprawia, że czytelnik z chęcią zatrzymuje się na chwilę w codziennym pędzie i zastanawia co może zmienić w swoim życiu. Adwent dopiero przed nami, może to czas na zmiany? Dziękuję autorce za to, że przypomniała mi co tak naprawdę liczy się w życiu. Odkrywając treść tej książki, można doświadczyć uspokajającego wpływu na nasze wnętrze, a także zaufania do lepszego i radośniejszego życia
Jak dla mnie "Cicha noc" to nr 1 wśród książek autorki (moim subiektywnym zdaniem). Do czytania nie tylko w Adwencie czy w trakcie Świąt. Jej przesłanie jest ważne przez cały rok.
Zapraszam do odsłuchania przedpremierowej rozmowy z autorką na moim FB.
https://www.facebook.com/100044462836365/videos/865374001797380
Zakończę tę recenzję moim ulubionym cytatem z książki, którego słowa mam zamiar wprowadzić w swoje życie.
"W naszym domu mówiło się, że wraz z Bożym Narodzeniem wszystko rozpoczyna się od nowa, że wszystko musi być lepiej, pomyślniej, szczęśliwiej i zdrowiej. Próbuję w to wierzyć."
Dziękuję autorce i wydawnictwu Zaczytani za możliwość patronowania książce.
Wydawnictwo: Zaczytani
Data premiery: 08.11.2023
Ilość stron: 250
Moja ocena: 10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.