19 kwietnia 2022

"Ani ta, ani tamta" Anita Scharmach - patronat Matki Książkoholiczki

Ostatnio zdrowie mnie opuściło... Jak jest mi ciężko i źle, biorę wtedy do ręki książki, które wiem, że poprawią mi humor oraz odetną od problemów. Taka właśnie jest literatura Anity Scharmach. Zapraszam na nowy post. 


Dwaj bracia - student Tomek i prawnik Jonasz, po śmierci rodziców, byli wychowani przez przecudowną babcię Różę. Obecnie chłopcy mieszkają już oddzielnie, Tomek oddaje się zabawie, a Jonasz pracuje i nie ma czasu na nic. Kobieta widząć, że wnukowie nie śpieszą się do żeniaczki, chce im w tym pomóc. Pewnego dnia zaskakuje informacją, że odziedziczą jej majątek dopiero wtedy kiedy się ustatkują. Mężczyźni są niepocieszeni, ale w końcu zaczynają rozglądać się wokół za drugimi połówkami. Chwilę później obaj poznają piękne kobiety, ale czy to to na pewno te jedyne? 

Czy babcia Róża zaakceptuje wybranki? Co wyniknie z tego galimatiasu uczuć?

Historia zaczyna się przekomicznie. Tomek budzi się po imprezie u boku... no właśnie? czy pięknej pani? Tego wam nie zdradzę, ale już pierwszy rozdział pokazuje, że to będzie historia dla relaksu. 

Po przeczytaniu książki pamiętam jak gotowałam w kuchni, zszedł mąż i się na mnie dziwnie patrzył. Nie wiedziałam o co chodzi, a on potem pyta: a co ty tam śpiewasz za bzdury? Uzmysłowiłam sobie, że nuciłam pod nosem: ani ta, ani tamta, a on kompletnie nie wiedział co mi jest. Dlaczego tak było? Spodobał mi się tytuł ponieważ jest bardzo pasujący do fabuły, a przy okazji zawiera w sobie imię autorki. Wielki plus za taką grę słów. 

Jeszcze przed czytaniem zgodziłam się patronować tej książce, gdyż znam pióro autorki i dlatego jej książki biorę w ciemno. Kolejny raz Anita pokazała swoją komediową duszę, zaraziła mnie optymizmem na lepsze jutro, którego teraz tak bardzo potrzebuję. 

Bardzo podobali mi się bohaterowie, nie tylko Ci główni. Babcia Róża to kobieta z "jajem", która jak już coś postanowi to doprowadzi to do końca. 

"Babcia zawsze powtarzała. że nie należy czekać, aż minie deszcz, trzeba tylko chcieć nauczyć się w nim tańczyć."

"Ani ta, ani tamta" to komediowa odsłona Anity Scharmach, historia dla każdego i  na każdą porę roku. Uwielbiam patronować takim książkom.


Dziękuję autorce i wydawnictwu Lucky za możliwość patronowania i za egzemplarz recenzencki. 


Wydawnictwo: Lucky

Rok premiery: 2022

Ilość strona: 290

Moja ocena: 9/10

1 komentarz:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.