04 lipca 2021

"Ta, która odeszła" Izabela M. Krasińska

Najnowsza książka autorki to największe moje zaskoczenie roku 2021!

Zapraszam na nowy post!

Na okładce możemy przeczytać: Historia, której długo nie zapomnicie. 

Można pomyśleć, że to kolejny slogan marketingowy. Niby tak, ale tym razem podpisuję się pod nim całą sobą. Jest to historia, której na pewno nie zapomnę. 


"Misia obawiała się, że gdyby nie ona, nikt inny nie chciałby zadawać się z Eleonorą."


Dwie przyjaciółki od lat szkolnych. 

Ogień i woda. 

Jedna bogata, szczęśliwa w małżeństwie, spełniająca się w macierzyństwie, której niczego nie brakuje.

Druga - wiecznie martwiąca się o pieniądze, znosząca pijaństwo i nieróbstwo męża, problemy z nastoletnim synem, od młodego będą popychadłem i tą "gorszą".

Dominika i Eleonora mimo przeciwieństw mają z sobą kontakt w życiu dorosłym. 


Jest jednak coś, o czym nie wie Dominika. Jej przyjaciółka marzy by choć na chwilę zamienić się z nią na życie i zazdrości jej każdego dnia. Poza tym nic nie jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. Kto i jakie nosi w sercu tajemnice? Do czego zdolna jest zazdrosna kobieta? Czy jest możliwa prawdziwa przyjaźń między tak skrajnymi osobami jak Dominika i Eleonora? Czy kobiety są wobec siebie szczere?



"Dominika po raz kolejny odniosła wrażenie, że przyjaciółka próbuje jej dopiec, podkreślić, że ona i Maciej są zamożni i stać ich na wszystko. Znowu poczuła się winna, że jest bogata, choć przecież ani się tym nie chwaliła, ani tego nie nadużywała."


"Ta, która odeszła" na pewno znajdzie się w mojej TOP-ce tego roku. Jestem zachwycona, tak po prostu. Niesamowicie spójna fabuła, nie było momentu, który by mnie  nudził. Czytałam z zapartym tchem, jednocześnie starając się dokładnie analizować każde słowo, żeby mi nic nie umknęło. 

Podobało mi się to, że historia Eleonory i Dominiki napisana jest dwutorowo, możemy poznać ich losy od lat dziecięcych, wniknąć w ich umysły, zobaczyć jak potoczyło się ich życie dokładnie z roku na rok. Od pierwszego rozdziału książka mi się spodobała i z wypiekami na twarzy czytałam o losach dziewczynek w szkole, o tym jak przyjaźń z lat dziecięcych może mieć wpływ na całe nasze życie. 

Nawet jeśli nie czytasz thrillerów, sięgnij po nową książkę pani Izabeli, gwarantuję, że nie można się oderwać. Jest to bardziej thriller psychologiczny, poruszający bardzo ważne tematy, których nie chcę tu wymieniać, żeby nie psuć nikomu przyjemności z lektury. Na pewno będziecie zaskoczeni i już wam zazdroszczę, że ta historia jest jeszcze przed wami. 



"Niestety to zmartwienie nadal spędzało jej sen z powiek. Mimo upływu czasu problem nie zniknął"


Jak dla mnie historia przyjaciółek nadaje się dosłownie na film, tylko taki dla dorosłych, bo scen nie zabraknie. Niemniej są bardzo dobrze napisane. Na naszym ociekającym erotyzmem rynku literatury tak dobrze napisana książka nie może zniknąć między półkami. Dlatego zachęcam was do przeczytania! 

Czytałam kilka książek pani Izabeli, cykl "Matki i córki" był dla mnie osobiście za mocny i czytałam tylko 1 tom, za to ten thriller uwielbiam całym sercem! Jest to książka, do której na pewno wrócę i którą już zamówiłam na prezenty dla znajomych książkoholików. 

Z największą radością na moim skromnym blogu daję jej 10/10

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz książki do recenzji. 

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 30.06.2021
Ilość stron: 368
Moja ocena: 10/10






1 komentarz:

  1. Recenzja bardzo zachęcająca. Wpisuję książkę na swoją listę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.