12 października 2020

"Lockdown" Robert Ziębiński

 146/2020


Teraz pewnie w wielu głowach rodzi się pytanie: Czy czeka nas drugi lockdown? 

A jaka jest książka o tym tytule? Zapraszam po więcej szczegółów. 


"Śmierci było najwięcej. Przypomniała sobie ludzi na przystanku. Czy wtedy z daleko widziała ofiarę tej przeklętej choroby? Najprawdopodobniej tak. Choroba, w przeciwieństwie do porywaczy, była w pełni demokratyczna. Umierali bogacze i biedacy."

Lockdown - jeszcze na początku roku nie wszyscy wiedzieli co znaczy to słowo. Niestety czasy się zmieniły a COVID namieszał na całym świecie. 

Fabuła książki toczy się w Warszawie. Olga Maj to bardzo bogata businesswoman, która samotnie wychowuje córkę. Poznajemy bohaterkę praktycznie chwilę przed tym, jak chce otworzyć największą galerię handlową w Europie. Wydawałoby się, że wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Jednak przeszkadza jej w tym epidemia, lockdown Polski. Na dodatek córka milionerki zostaje porwana, a Olga musi wejść w pakt z ludźmi, z którymi normalnie nie miałaby kontaktu. Czas jest coraz mniej, bo to tylko 72 godziny. Pieniądze nie są dla Olgi problemem, ale co zrobić skoro banki nie działają...

Jakie będą dalsze losy uprowadzonej dziewczyny? Kto pomoże Oldze, skoro wszyscy zamknęli się w domach w obawie przez szalejącą epidemią?



"Olga nigdy nie widziała tak pustej Warszawy. Na zablokowanych ulicach stały wojskowe patrole. Miasto umarło."

Książka jest fikcją, niemniej tak nie do końca. Myślałam najpierw, że będzie całkiem o czymś innym. Brakowało mi więcej o wirusie (wiem, może trochę bez sensu), niemniej klimat powieści jest naprawdę dobry. Rzeczywistość ukazana w powieści, niestety jest do wyobrażenia, bo sami mogliśmy jej doświadczyć na własnej skórze. Jest w niej też lekkie przerysowanie, ale jest to zabieg potrzebny do tego, żeby lepiej się czytało. 

Gdybym miała ją zaliczyć do jednego gatunku byłaby to sensacja, wartka akcja, szybkie tempo, umykający czas i brutalne życie podziemia Warszawy. Pamiętam, że chodziłam z książką wszędzie, bo tak mnie zaciekawiła ta historia. Książka jest nie tylko dla kobiet, spodoba się też mężczyznom. 

Najważniejsze to nie jest książka o wirusie, którego każdy ma dosyć. To dobra sensacja z porwaniem na czele, gangsterskie porachunki, silna matka szukająca dziecka i wiele zwrotów akcji. 


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwo Kobiece. 


Wydawnictwo: Kobiece

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 400

Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.