10 października 2020

"Likwidacja" Nadia Szagdaj

140/2020

Najnowsza książka autorki to rasowy thriller, ogromne zaskoczenie na plus. Jeśli jesteście ciekawi większych szczegółów (bez spojlerów) to zapraszam na mój nowy wpis. 





"Już od pierwszego spotkania zastanawiała się, co tak naprawdę jest między nią a Kają. Było w tej kobiecie coś, co Monikę pociągało."


Dzisiejsze czasy są takie, że często poznajemy ludzi przez Internet i jeśli chcemy-  w końcu musi dojść do spotkania na żywo. Kaja, główna bohaterka, poznała Daniela przez aplikację randkową. Po wielu rozmowach decyduje się spotkać z nim w Opolu i liczy na upojne chwile, do których przygotowywała się kilka miesięcy. Niestety Daniel na samym początku spotkania przyznaje się, że ma żonę, więc wieczór kończy się całkowicie inaczej. Mimo niewypału - Kaja wieczorem wybiera się do klubu, gdzie poznaje znajomą Daniela - Monikę. Kobiety od samego początku czują jakąś więź między sobą, wydaje się że jest możliwa między nimi ogromna przyjaźń. Monika proponuje Kai nocleg i mają czas na rozmowę ze sobą. Kaja dowiaduje się o problemach Moniki z byłym mężem, na dodatek policjantem, więc ofiaruje jej pomoc. Tylko czy Monika domyśla się w jaką intrygę została wplątana? Czego chce od niej Kaja?


"Było w tej kobiecie coś, co nie dawało Monice spokoju. Jak niegdyś w Danielu."

Od czego mogę zacząć? Może od tego, że nie spodziewałam się tak pokręconej i ciekawej fabuły. To jest książka, o której myślałam, kiedy nawet nie czytałam. Autorka serwuje nam wiele zwrotów akcji. Każdy bohater: Kaja, Monika, czy Daniel są na tyle ciekawi, że trudno oderwać się od czytania. W pewnym momencie sama nie wiedziałam już komu kibicuję w tej całej układance. Książka dosłownie mnie pochłonęła, właśnie takiej lektury ostatnio potrzebowałam: mocnej i trzymającej w napięciu. Motyw zemsty jest niesamowity, bardzo dobrze przemyślany, a zakończenie zaskakujące. Czego chcieć więcej? 

Poza tym autorka zaskoczyła mnie bardzo dobrze napisaną sceną erotyczną, to był prawdziwy ogień. 

Po przeczytaniu takiego thrillera strach się bać nowych znajomości! Naprawdę ogromne zaskoczenie na plus, ciekawa fabuła, niespodziewane zwroty akcji. Nadia Szagdaj udowadnia, że polskie autorki potrafią pisać świetne thrillery. Nie mogę się doczekać następnego thrillera autorki, a "Likwidację" polecam fanom tego gatunku. 

Dziękuję Wydawnictwu Dragon za egzemplarz do recenzji.


Wydawnictwo: Dragon

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 318

Moja ocena: 9/10




2 komentarze:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.