I tom serii "Królik w lunaparku" KLIK
II tom serii "Szarak na studniówce" KLIK
Kim jest Michał Biarda? Tak o sobie pisze autor:
Nazywam się Michał Biarda i jestem programistą, któremu odbiło i zaczął pisać powieści. Co więcej, istnieją ludzie, którzy twierdzą, że to naprawdę kawał dobrej lektury. I nie, nie mam na myśli jedynie żony i matki, moich dwóch najwierniejszych fanek ;-).
Książki, które tworzę, są lekko zakręcone i nieoczywiste, ale po ostatniej kropce zawsze wszystko układa się w fascynującą całość. O spójność i logikę wydarzeń dba moja dusza informatyka, a o styl i język - fantastyczny zespół profesjonalnych redaktorów.
Czas na pytania!
1) Wiem jak cieszyłeś się z powodu premiery „Szaraka…” Niestety wszystko zbiegło się z wirusem i zamknięciem nas w domach. Jak to jet wydawać książkę w czasach pandemii?
Przed zadaniem pierwszego pytania poprosiłaś mnie, żebym odpowiadał krótko i na temat. Zatem w dwóch słowach: Do dupy! A trochę to rozwijając: Niestety, ale koronawirus pokrzyżował mocno moje plany wydawnicze i promocyjne. Miało być wiosenne tournee po bibliotekach z "Królikiem w lunaparku", miała być premiera "Szaraka na studniówce" na targach w Warszawie. Miał być szampan i czerwone dywany... a pozostała mi e-premiera e-booka ;-). Humor i energia mnie jednak nie opuszczają. Prędzej czy później świat jeszcze o moich powieściach usłyszy (i miejmy nadzieję - przeczyta je).
2) Którego bohatera z "Szaraka na studniówce" darzysz największą sympatią?
Trudno powiedzieć, kogo z tej czwórki lubię najbardziej, ale na pewno najlepiej wyszedł mi Stefan. Chłopak jest szkolnym chuliganem, do tego mocno niezrównoważonym psychicznie, ale nakładłem mu tyle kłód pod nogi, że czytelnik chcąc nie chcąc i tak mu kibicuje. Odbiór tej postaci przez beta-readerów przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Zresztą, żeby daleko nie szukać, przeczytaj co sama o Stefciu napisałaś w swojej recenzji ;-).
3) Trochę wybiegam w przyszłość - ale czy planujesz kolejny tom z bohaterami z Królika i Szaraka?
Planować - nie planuję. Parę osób namawia mnie jednak, aby rozwinąć w powieść opowiadanie "Najcudowniejsza pierwsza randka" (link: https://michalbiarda.pl/ najcudowniejsza-pierwsza- randka). Szczerze mówiąc, trochę mnie to korci :-). Inna sprawa, że aby był sens pisać kolejny tom, poprzednie muszą się sprzedać w jakimś sensownym nakładzie. Na tę chwilę nie skupiam się zatem na Królikowym uniwersum.
4) Jakie masz plany związane z Twoimi książkami jak już się skończy pandemia w kraju? Jakieś spotkania autorskie w bibliotekach?
Chciałbym mocno zaszaleć ze spotkaniami autorskimi. Miałem ich na razie raptem kilka, ale wszystkie wspominam wspaniale. Poza tym, że to supersprawa spotkać się na żywo z czytelnikami, to takie eventy są świetną okazją na zwiększenie sprzedaży - szczególnie dla autora wydającego samodzielnie.
5) Czego można Ci życzyć w tak wyjątkowym dla Ciebie dniu?
Po pierwsze (i nie są to życzenia tylko dla mnie, ale dla nas wszystkich), żeby ten głupi wirus wreszcie się ogarnął i sobie poszedł. Po drugie (i to już prywata), żeby "Królik..." z "Szarakiem..." sprzedały się w tysiącach egzemplarzy oraz aby internet pękał od pozytywnych opinii na ich temat ;-).
Dziękuję za odpowiedzi. Czuje się prawie jak wtedy:
Książki kupicie na stronie autora: https://michalbiarda.pl/
Zachęcam i zapraszam! Naprawdę warto!
K.
powiem szczerze, że chyba powinno mi być głupio, ale kompletnie nie jestem zorientowana w rodowitych autorach. Praktycznie wszystkie książki jakie posiadam to spolszczenia zagranicznych autorów.
OdpowiedzUsuńSwoją droga, dopiero zaczynam w blogowanie i chciałabym cieplutko zaprosić do siebie ^^
https://margowednesday.blogspot.com/