18 maja 2020

"Recepta na szczęście" Agata Przybyłek

69/2020

Witajcie, 

po ostatnich dosyć ciężkich książkach potrzebowałam czegoś lekkiego, relaksującego. Wiedziałam, że w tej roli niezawodna jest Agata Przybyłek. Zapraszam na nowy post.



O pierwszym tomie z tej serii przeczytasz TUTAJ. Tomy wiążą się ze sobą, ale spokojnie można czytać niezależnie. 

Tym razem autorka w swojej książce przemyciła bardzo ważny temat jakim jest samotność kobiet około trzydziestki, które nie mogą znaleźć drugiej połówki, a niektóre z nich bardzo marzą o pełnej rodzinie i dzieciach. Nie zrozumie tego nikt, kto nie miał takiej sytuacji w życiu. 

Julia to kobieta przed trzydziestką, która od zawsze marzyła o dzieciach, mężu, psie... Niestety lekarz ginekolog nie ma dla niej dobrych wiadomości, okazuje się, że jeśli chce mieć dzieci to musi się pośpieszyć. Jednak kandydata na męża, ba! nawet na chłopaka brak. I co można zrobić w tej sytuacji? Julka zwierza się swojej przyjaciółce Oli, którą mogliśmy poznać w I tomie. 

Pojawia się też Maks, brat Oli, do którego Julka ma specyficzny stosunek. A może ktoś jest bliżej niż jej się wydaje? 



"...macierzyństwo zawsze stanowiło w jej oczach kwintesencję kobiecości i szczęścia. Budziło tyle pozytywnych emocji, że warto było się trochę poświęcić."



Książka z serii tych lekkich, przewidywalnych, wprawiających w dobry humor - idealna na trudny czas.  Nie znajdziesz tu trudnych tematów, smutnych spraw, drugiego dna.... Jeśli ktoś szuka książki dla relaksu, dobrego nastroju i odpoczynku to polecam.  Kto czyta książki tej autorki, ten wie czego może się spodziewać. Jest to dobry scenariusz na komedię romantyczną :) ale także jest to historia o przyjaźni, która tak samo jest ważna w naszym życiu. 


"Życie naprawdę nie wygląda tak jak na Facebooku czy Instagramie. Wcale nie są w niej najważniejsze piękne kadry z podroży, wypchane sukienkami garderoby czy przystojny chłopak u twojego boku."


Jeśli szukasz książki, przy której mocno się zrelaksujesz i uśmiechniesz to polecam! Zupełnie nieistotne dla mnie było to, że domyśliłam się o czym będzie - twórczość tej autorki zawsze poprawia mi nastrój, za co dziękuję i nie mogę się doczekać kolejnej jej książki. 



Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz do recenzji. 

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 360
Moja ocena: 7/10

2 komentarze:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.