03 kwietnia 2019

"Obcy powiew wiatru" Magdalena Majcher - recenzja przedpremierowa

52/2019

"Dotychczas mogli mieć nadzieję, że Wołyń pozostanie bezpieczną krainą, a ta najkrwawsza wojna będzie się toczyć po drugiej stronie rzeki."


"Obcy powiew wiatru" to I tom "Sagi nadmorskiej" -  opisujący losy Marcjanny w latach 1939-1949.

Jeśli lubicie książki obyczajowe z wątkiem wojennym to polecam z całego serca.

Premiera książki 03.04.2019


"W obliczu wojny rzeczy dotychczas ważne stały się błahostkami, a te mniej ważne przestały istnieć."




Fabuła



A gdybyś Ty musiała zostawić swój dom, miejsce które kochasz i wyjechać w nieznane?

"Nigdy nie przyszłoby jej na myśl, że pewnego dnia ktoś zapuka do ich drzwi i powie: Tu już nie jest Polska, nie jesteście u siebie."

Autorka w I tomie sagi opisuje losy rodziny Zielczyńskich mieszkających na Kresach w Lubomlu, mocno skupiając się na ich córce Marcjannie. Pierwsze rozdziały przenoszą nas w czasy przed wojną, młoda Marcjanna właśnie zdała egzamin dojrzałości, ma problemy jak każda kobieta, marzy o wielkiej miłości, zazdrości tym koleżankom, które już ją spotkały na swojej drodze. Jej matka i znajomi też już zaczynają podgadywać na temat kandydata na męża. 

"Jeśli miłość robi z ludzi głupców, nigdy nie chcę się zakochać"

Dziewczyna jeszcze nie wie co chce robić w życiu, czy zostać w mieście, czy może wyjechać na stałe na wieś do dziadków do Woli Ostowieckiej. Wszyscy żyją sobie spokojnie koło siebie i ze sobą, Polak, Żyd, Ukrainiec. 

W ten spokojny świat Marcjanny wkracza wojna, najpierw powoli toczy się gdzieś daleko za Bugiem, by potem wedrzeć się jak nieproszony gość i powoli zbierać swoje żniwo wśród rodziny i znajomych. Zmienia się wszystko, świat który był do tej pory przestaje istnieć, nie wiadomo kto jest wrogiem a kto przyjacielem. 

Autorka opisuje pierwsze dni Wojny, wejście nieprzyjaciół do miasta, jak zmienili się ludzie w stosunku do sąsiadów i do siebie nawzajem. Dziewczyna musi opuścić swój dom, jej rodzina doznała dramatu przesiedlenia. 

"...Marcjanna zrozumiała, czym jest wojna. Wcześniej wydawała jej się straszakiem, pogróżką starszych pokoleń. "Przeżyłam wojnę, nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić, oby nigdy nie przyszło ci żyć w takich okrutnych czasach. Szanuj to co masz", powtarzali, ale Marcjanna nie była w stanie tego pojąć. Abstrakcja. Zrozumienie przyszło dopiero wówczas, gdy wpatrywała się w pełne bólu twarze ludzi, którzy w jednej chwili stracili wszystko."

Jest wielu bohaterów drugoplanowych, ale są niezwykle wyraziści, jakby byli prawdziwymi ludźmi z krwi i kości. Nie można tu nie wspomnieć o rodzinie Marcjanny, kuzynkach, przyjaciółkach czy sąsiadach. 

Moim zdaniem


W szkole nigdy nie lubiłam historii, teraz zdecydowanie to nadrabiam i nabieram ochoty na zgłębianie tematu. Podoba mi się, że autorka w swojej fikcji literackiej nawiązuje do prawdziwych zdarzeń czy osób z tamtych czasów. Pamiętam jak pani Majcher opowiadała o tej książce na spotkaniu autorskim, kiedy to była jeszcze tajemnica o czym będzie ta kolejna jej powieść.

"Obcy powiew wiatru" to idealny tytuł do tej książki, autorka opisała historię Marcjanny tak realistycznie, że czułam się jakbym oglądała film. 

Nie sądziłam, że to możliwe i jakaś inna książka autorki spodoba mi się tak mocno jak "W cieniu tamtych dni". Udało się, nie mogę dać inaczej jak 10 gwiazdek. Autorka zdecydowanie wybija się wśród konkurencji, rzadko kiedy książki potrafią aż tak mnie zachwycić od początku do końca. Na takie historie nie powinno być punktacji. Bardzo dziękuję za chwile wzruszeń podczas czytania tej książki, za moje łzy, złość podczas czytania. To książka, która wchłania czytelnika do środka, nie pozwala się oderwać. Mimo, że możemy się domyśleć, o czym będzie fabuła, nie umniejsza to przyjemności czytania. 

Książka mocna, trudna, o bardzo ciężkich czasach, nie do wyobrażenia w dzisiejszym świecie. Po takiej lekturze każda osoba doceni to co ma dzisiaj: wolność, dom, spokój, chleb na stole, rodzinę obok. Tak naprawdę niczego więcej nam nie potrzeba.


Dziękuję Wydawnictwu Pascal za przecudną przesyłkę, egzemplarz do recenzji, zdjęcia z sesji.

Wydawnictwo: Pascal
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400
Moja ocena: 10/10

5 komentarzy:

  1. Lubie ta autorkę więc z chęcią przeczytam te książkę :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki tej autorki, to niezmiennie mój czytelniczy Must Have. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie kiedyś przeczytam....właśnie skończyłam czytać "Burzę od wschodu" opowiadająca o losach ziemian i inteligencji w latach 1917-1919 na Kresach.
    To pełne dramatyzmu wspomnienia. A ta opowiada zapowiada się równie ciekawie, tym bardziej, że opowiada o późniejszych czasach....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.