03 lutego 2019

"Pierwsza miłość" autor zbiorowy

20/2019

Gargaś, Miszczuk, Krawczyk, Przybyłek, Lingas-Łoniewska, Sońska, Wilczyńska, Lis, Socha, Szarańska, Liszewska, Kornacki.

Co łączy te nazwiska oprócz tego, że piszą książki? 

Nowa książka wydawnictwa Czwarta Strona "Pierwsza miłość"! O tej książce napisano już chyba wiele, ale jeśli masz ochotę sprawdzić co ja, dusza nieromantyczna, o niej myślę - to zapraszam na mój wpis. 



"Miłość zwyczajna jest bardziej magiczna od tej, o której marzymy." (Gabriela Gargaś "Miłość jest wtedy...)


Przyznam się Wam szczerze, że nie jestem fanką opowiadań, więc z wielką bojaźnią i niepewnością sięgnęłam po tę książkę. Trochę bałam się takiego słodzenia o miłości, banału, serduszek, róż, pocałunków w blasku księżyca itd. Moje pierwsze miłości to są bardzo bolesne wspomnienia i może tamte wydarzenia z przeszłości zabiły we mnie ten romantyzm jaki towarzyszy pierwszemu zakochaniu.... A czasami nawet nie pierwszemu, bo kochać można kilka razy. 

Zdecydowałam, że książką będę się delektować i będę ją czytać bardzo powoli - jedno opowiadanie dziennie. Dzięki temu każde opowiadanie miało szansę zostać przemielone w mojej głowie, a tym samym mogłam wybrać swoje ulubione, do których będę chciała wracać w zależności od momentu swojego życia. Niektóre wywołały we mnie wspomnienia, inne wprowadziły mnie w zadumę, a jeszcze inne sprawiły, że serce zaczęło mi mocniej bić. 

Na całokształt książki składa się 11 opowiadań, których łączy temat przewodni "miłość". Każde opowiadanie pisał inny pisarz, każde dotyczy innego odcienia miłości i innego spojrzenia na ten sam temat, jakim jest miłość. W sumie świetny pomysł w jednej książce znaleźć choć cząstkę ulubionych autorów, a m.in. poznać tych, do których twórczości jeszcze nie dotarłam jak np. Pani Liszewska czy Lindas- Łoniewska. 


"Czasami ci się wydaje, że nie masz nic, a potem okazuje się, że miałaś wszystko. Zastanów się, zanim stracisz to, co naprawdę kochasz." (Gabriela Gargaś "Miłość jest wtedy...)




Chciałam wyróżnić opowiadanie Agaty Przybyłek "Pierwsza randka", chyba najbardziej utkwiło mi w pamięci. Co nie oznacza, że inne są złe, bo tak nie jest. Autorzy naprawdę się postarali i każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie. 

Zawsze wydawało mi się, że takie antologie to nie dla mnie. Po przeczytaniu tej książki zmieniłam zdanie i jednego jestem pewna - wrócę do niej w swoim czasie. Więc jeśli mi się podobało, osobie która opowiadań nie czytała, a tym bardziej o miłości - to polecam. Może komuś na Walentynki to będzie dobry prezent? 

"A wracając do tematu miłości... Ona przychodzi przecież zwykle wtedy, gdy człowiek przestaje jej szukać." (Agata Przybyłek "Pierwsza randka")




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona


Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 378
Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.