03 lutego 2019

Książki, które mnie rozczarowały w 2018 r.

Moi drodzy

Dostałam pytanie w wiadomości prywatnej, dlaczego  tak mało książek krytykuję... Śmiem donosić wszem i wobec, że sprawa wygląda tak: bardzo przebieram egzemplarze do recenzji, biorę to, co wiem, że trafi w mój gust. Sama kupuję najczęściej sprawdzonych autorów, albo coś z polecenia. Dlatego większość książek do mnie przemawia....

Niemniej jednak zawsze znajdzie się coś, co nie spełni naszych oczekiwań.... 

Oto moja lista najsłabszych książek, jakie przeczytałam w ubiegłym roku. Na szczęście jest ich niewiele. Co nie znaczy, że jeśli nie podoba mi się jedna książka jakiegoś autora, to nie czytam innych jego powieści... 

Zapraszam!




GATUNEK: THRILLER



Wydawnictwo: Manufaktura Tekstów
Rok wydania: 2016

Opis: Wespazjan Cudny – dla przyjaciół Wally – wraca ze szkoły w dniu 18. urodzin. W domu, zamiast przyjęcia niespodzianki, czekają na niego ciała brutalnie zamordowanych rodziców oraz zabójcy, którzy próbują zgładzić także jego. Chłopak jednego mordercę śmiertelnie rani, drugiemu ucieka na deskorolce. Niestety, wpada pod samochód i trafia do szpitala. Kiedy budzi się następnego dnia, nic nie pamięta. Nie ma też pojęcia, że w czasie, gdy zajmowali się nim lekarze, miejsce zbrodni zostało skrupulatnie spreparowane. Wally, oskarżony o podwójne morderstwo, zostaje tymczasowo aresztowany. Nie trafia jednak za kratki, ponieważ przejmują go tajemniczy mężczyźni.

W tym czasie bliscy chłopaka angażują do pomocy dziennikarza Andrzeja Sokoła oraz wysokiego oficera ABW, Sarę Bednarz. Para, szukając prawdziwych zabójców i ich zleceniodawców, dociera do dwóch dziewczyn, które urodziły się dokładnie tego samego dnia i w tym samym momencie, co Wally. Okazuje się, że jedna z dziewczyn to Kesja, siostra chłopaka. Wally’ego łączy z nią znacznie więcej niż tylko braterska więź...


Link do mojej recenzji:
https://matkaksiazkoholiczka.blogspot.com/2018/04/bede-cie-szuka-az-cie-znajde-krzysztof.html




Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2018

Opis: Byłam martwa przez 13 minut… teraz chcę wiedzieć, dlaczego.

Nie pamiętam, jak trafiłam do lodowatej rzeki, ale wiem jedno: to nie był wypadek.
Podobno przyjaciół trzeba mieć blisko siebie, a wrogów jeszcze bliżej, ale czasem trudno ich rozróżnić. Moje przyjaciółki mnie kochają. Wiem to.
Co nie znaczy, że nie chciały mnie zabić.

"13 minut" to wciągający kryminał o ludzkich tajemnicach, lękach, manipulacji i potędze prawdy.


Podważa to wszystko, co myślimy o swoich relacjach z innymi i budzi wątpliwości, czy naprawdę znamy naszych bliskich…



Link do mojej recenzji:


GATUNEK: POWIEŚĆ OBYCZAJOWA




Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2018

Opis: Zabawna i pełna ciepła opowieść o kobiecie, która czeka całe życie, aż zacznie się jej własne. Jeśli wydaje ci się, że w małych, dotkniętych kryzysem finansowym przydrożnych miasteczkach nie może się zdarzyć nic dobrego, to znaczy, że jesteś człowiekiem pełnym uprzedzeń!

Britt-Marie ma 63 lata i nie jest bynajmniej pasywno-agresywna. Ona po prostu nie może znieść bałaganu, a brud, zadrapania i nieodpowiednio zorganizowane szuflady na sztućce sprawiają, że wydaje wewnętrzne okrzyki. Britt-Marie nie osądza innych, bo tak doprawdy nie robią cywilizowani ludzie. Chodzi o to, że czasami ludzie interpretują jej słowa jako krytykę, a ona przecież zawsze wypowiada je z najlepszymi intencjami.
Britt-Marie właśnie po 40 latach porzuciła męża i życie gospodyni domowej, by zacząć wszystko od nowa w Borg, jednym z tych dotkniętych kryzysem przydrożnych miasteczek. Poza cuchnącym piwem sklepem spożywczym-pizzerią-warsztatem samochodowym-urzędem pocztowym wszystko zostało tam zamknięte. Wszystko oprócz ośrodka rekreacyjnego, w którym zostaje zatrudniona Britt-Marie. Kobieta nie znosi piłki nożnej, a jedyne, co zostało w Borg, to piłka nożna. Nie jest to bynajmniej początek wspaniałej przyjaźni. Jednak kiedy przeraźliwie pozbawiona talentu drużyna młodzieżowa, chcąc wystąpić w rozgrywkach, desperacko próbuje znaleźć trenera, Britt-Marie nie ma odwrotu. Zwłaszcza gdy niebawem zostaje zaproszona na randkę z policjantem i łamie rękę w solarium...

Link do mojej recenzji:



Wydawnictwo: Edipresse
Rok wydania: 2017

Opis: Swoją pasję związaną ze światem mody Maciej Zień rozwijał w Liceum Sztuk Plastycznych w Lublinie. Już od najmłodszych lat wykazywał zamiłowanie do elegancji, paryskiego smaku oraz klasycznych fasonów, które podkreślają styl i osobowość każdej kobiety. 

Maciej Zień ma na swoim koncie wiele znaczących nagród m.in. Złotą Nitkę, Złoty Wieszak, Belvedere International Achievement Award, Doskonałość Mody Twojego Stylu, tytuł Najbardziej Wpływowego Mężczyzny Gentlemana oraz Osobowość Roku. W 2014 roku, jako jedyny projektant, Maciej Zień znalazł się na prestiżowej liście najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu magazynu Forbes.
Sukces to kapryśny przyjaciel. Kiedy uwielbia – rozpieszcza. Ale gdy opuści, bajka zmienia się często w dramat. O tym, jak grać w tę trudną grę z sukcesem w autobiografii Macieja Zienia.


Link do mojej recenzji:



Wydawnictwo: Edipresse
Rok wydania: 2018

Opis: Koralia ma czterdzieści dwa lata i czterdzieści dwa powody, by zmienić swoje życie. Oraz jeden dodatkowy, który wywraca jej świat do góry nogami. Tytus jest osiemnaście lat młodszy. Kiedy ona zdawała maturę, on własnie się rodził. I jeszcze jedno – jest synem jej najlepszej przyjaciółki. Co w życiu jest ważniejsze? Przyjaźń czy miłość? Czy naprawdę trzeba wybierać? „Troje na huśtawce” to współczesny romans obyczajowy, spisany w formie pamiętnika, opowiedziany z dystansem, ironią i dużą dawką emocji.

Jeśli przyjmiemy, że życie jest windą, która zatrzymuje się na każdym piętrze, a potem jedzie dalej, to wszystko można sobie bardzo prosto wytłumaczyć. Piętro z napisem małżeństwo zostało przeze mnie opuszczone, a ja znowu przesuwam się w górę. Obecnie wysiadłam na poziomie „romans z młodszym”.


Link do mojej recenzji:





Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2018

Opis: Dodająca sił i przywracająca wiarę w potęgę międzyludzkich relacji opowieść o przyjaźni.
To nie była znajomość od szkolnej ławy. Spotkały się już jako dojrzałe kobiety. Każda z nich jest inna. Gabi żyje pod kloszem, oddając się bez reszty rodzinie i na ogół czuje się dobrze, ale ciągle ma poczucie, że jest ofiarą losu. Małżeński seks po latach zaczyna męczyć, a mąż irytować. Niby szczęśliwa, ale zazdrości plastyczce Izydzie urody i pewności siebie. Izyda wzbudza podziw, tylko jak wygląda jej życie singielki, gdy zamyka za sobą drzwi? Ewa to twarda sztuka. Stworzona do pomagania innym, ale opętał ją demon zemsty... a to może oznaczać kłopoty. Kiedy codzienność zaczyna wymykać się spod kontroli, a drogi przyjaciółek niebezpiecznie się rozchodzą, nie pozostaje nic innego, jak zaklinać rzeczywistość. Trudno jednak reżyserować życie według własnego scenariusza, jeśli tak wiele zależy od innych. A do tego – gdy się nie ma się reżyserskiego talentu.

Link do mojej recenzji:




Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Rok wydania: 2018

Opis: Pierwszy w Polsce korpokryminał!


W międzynarodowej korporacji na warszawskim mordorze dni wyglądają podobnie. Pracownicy dzielą czas między obowiązki służbowe, kawę w biurowej kuchni, żarty, plotki, drobne intrygi i romanse. Wszystko zmienia się, gdy podczas hucznej imprezy integracyjnej zostaje popełnione tajemnicze morderstwo. Do akcji wkracza gburowaty policjant Jasiński ze swoją młodą asystentką Darią. Czy mordercą jest jeden z pracowników firmy? Czy wszyscy mogą spać spokojnie? Pytań jest coraz więcej, dzieją się niepokojące rzeczy, nawet stary policjant skrywa jakieś sekrety... Zwykła z pozoru korporacja zaczyna odkrywać swoje mroczne tajemnice.




Link do mojej recenzji:
https://matkaksiazkoholiczka.blogspot.com/2018/07/spinka-katarzyna-kacprzak-recenzja.html




Wydawnictwo: Lira
Rok wydania: 2018

Opis: Magda, mimo swojego młodego wieku, ma już za sobą bagaż doświadczeń, a najważniejszą osobą w jej życiu jest córka Pola. Choć dobrze sytuowani rodzice zapewniają jej bezpieczeństwo finansowe, nie może realizować swoich pasji i czuje się niczym ptak zamknięty w złotej klatce.

Pewnego dnia Magda widzi w gazecie portret córki i pozywa ulicznego malarza Alka o bezprawne wykorzystanie wizerunku dziecka. Spotkanie w sądzie staje się niespodziewanym początkiem wspólnej, siedmiodniowej przygody, która obfituje w paletę emocji i uczuć… Czy Magdę i Alka połączy coś więcej, niż sprawa sądowa?
„Paleta marzeń” to pełna emocji książka o trudzie podejmowania decyzji oraz o tym, że życie często toczy się innymi torami, niż to sobie zaplanowaliśmy.

Link do mojej recenzji:



GATUNEK: KSIĄŻKA ŚWIĄTECZNA



Wydawnictwo: Edipresse
Rok wydania: 2018

Opis: Znana aktorka Amelia Błysk zbudowała życie doskonałe. Podziwiają ją tysiące kobiet. Ma wszystko. Urodę, sławę, przepiękne złote włosy, kochającego męża, dom i wspaniałe dzieci. W Internecie cieszy się ogromną popularnością. Zbudowała takie życie od zera. Wyszła z dna, by wspiąć się na sam szczyt.

Święta to dla niej piękny i ważny rodzinny czas, opowiada o tym w każdym wywiadzie. W tym roku wyjątkowo będzie mieć na kolacji wigilijnej nieplanowanych gości. Z powodu nagłej śmierci siostry musi przyjąć szwagra i jego córeczkę.
To tylko jeden wieczór – powtarza sobie. – Jakże prosta sprawa.
Ale to nieprawda. Amelia ma bowiem tylko jedną, ale za to wielką tajemnicę. W zwykłe dni łatwo ją ukrywa, nikt się nie domyśla, ale w święta może się to okazać nie lada wyzwaniem. 
Czy życie zbudowane na kłamstwie może się udać? Jaką cenę płaci się za doskonały wizerunek? Czy warto jeszcze żyć naprawdę? A może lepiej tylko w sieci? Tam wszystko jest łatwiejsze.
Czy Amelia odważy się zaryzykować wszystko w imię czegoś tak ulotnego jak miłość? 
Poruszająca, ciepła opowieść o świątecznej magii, najważniejszych pytaniach i nadziei. O tym, że nigdy nie jest za późno na nowy początek.



Link do mojej recenzji:



Ufff.... dobrze, że tylko tyle było tych słabszych wg mnie książek.... A jak tam u Was?

Jak ktoś przeglądał listę moich ulubionych książek z 2018 r. to znajdzie na niej książkę autorki, która też pojawia się w tym poście. Dlatego czytam kilka książek danej osoby, nigdy kogoś nie skreślam po jednej słabszej powieści....

K.


Podobny post

Najlepsze książki, jakie przeczytałam w 2018 roku!
https://matkaksiazkoholiczka.blogspot.com/2019/02/najlepsze-ksiazki-jakie-przeczytaam-w.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.