Książka miała swoją premierę jakieś pół roku temu. Jak zobaczyłam ją na półce w bibliotece to od razu wypożyczyłam, bo wiedziałam, że książka jest na mojej liście "MUST READ". Czy było warto? Zapraszam na moje odczucia po lekturze.
Wielkie miłości, wspaniała rodzina i kłamstwa za zamkniętymi drzwiami idealnych domów.
Tak nas kuszą na okładce. Ostatnio mam wrażenie, że wiele książek nawiązuje do tematu przemocy w małżeństwie i tego, że co innego dzieje się za drzwiami gdy nikt nie widzi...
Fabuła
Rodzina Farinellich to z pozoru rodzina idealna. Tak jest postrzegana przez środowisko i tak sama o sobie myśli. Do tej rodziny dołączają dwie kobiety - Lara i Maggie- drugie żony dwóch braci i to one są naszymi narratorkami. Naprzemiennie wprowadzają nas w świat tej dziwnej rodziny.
Massimo pewny siebie, uśmiechnięty i szarmancki dla kobiet, rozstał się ze swoją pierwszą żoną, gdyż nie chciała mu ona dać dziecka. Obecnie ożeniony z Larą, mają synka Sandro (bardzo nieśmiałego czterolatka). Patrząc z boku widzimy piękną, szczęśliwą rodzinę. Massimo ma ogromny problem z zaakceptowaniem nieśmiałości swojego dziecka, na siłę próbuje zrobić z niego pływaka i mężczyznę. Poza tym ma żal do żony, że nie dała mu drugiego dziecka. Lara na wszystko się zgadza, jest cicha, wycofana i pokorna, we wszystkim słucha się męża.
Drugi brat Nico, po śmierci chorej żony Caitlin żeni się ponownie z Maggie. Każde z nich ma dziecko z poprzedniego związku. Maggie bardzo ciężko jest się wbić w nową rodzinę, robi wszystko przy przypodobać się pasierbicy Francesski. Poza tym stara się wszystkim i sobie udowodnić, że nie jest gorszą żoną od zmarłej Caitlin. Stosunki z teściową Anną też nie należą do łatwych, to taka teściowa z piekła rodem. Pewnego dnia Maggie porządkując strych z rzeczy pierwszej żony znajduje tajemniczą szkatułkę. W tym momencie całe jej wyobrażenie o "idealnej" Caitlin legnie w gruzach. Tylko czy Maggie przyzna się co odkryła? Jak potoczą się losy tych dwóch kobiet, które mieszkają naprzeciwko siebie, a tak naprawdę nikt nie wie co się dzieje w każdym z domów.
Moim zdaniem
Książka może przypaść do gustu miłośniczkom Diane Chamberlain. Czas spędzony z nią należał do udanych, choć wiele razy miałam ochotę by potrząsnąć jedną lub drugą narratorką. Książka na pewno daje dużo do myślenia, czy warto aż tak się starać dosięgać ideałów? Czy druga żona zawsze musi mieć gorzej?
Losy Lary bardzo mną wstrząsnęły i całą książkę strasznie jej kibicowałam.
Uważam, że fanki powieści obyczajowych będą zadowolone. Książka jest poruszająca do głębi, wyzwala ogrom emocji, odkrywanie tajemnic tej rodziny tak mną zawładnęło, że nie wiem kiedy tak szybko ją przeczytałam. Idealna lektura na klub książki, tematów do rozmowy po takiej lekturze jest całkiem sporo....
Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tej autorki.
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 463
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.