04 stycznia 2020

"Mądre bajki. Pozytywne myślenie" Agnieszka Antosiewicz

1/2020

Książkę przeczytałam już dawno temu, ale chciałam poznać zdanie Julki na jej temat, a trochę jej zajęło czytanie. Udało mi się także przeczytać kilka bajek dla 4-letniego synka. Ciekawi? Zapraszam!


Pierwsze co się rzuca w oczy to przepiękne wydanie, twarda oprawa, śliski papier i cudne kolorowe rysunki. Zresztą zobaczcie sami jak pięknie wygląda w środku.


Jednak najważniejsza jest treść bajek i o to nie musicie się martwić. Są to niezwykle dobrze dobrane historie osób lub zwierzątek, które mają jakieś przygody, a pomaga im nic innego jak...pozytywne myślenie. Tak, tak! dobrze wiemy, że dzieciom też się przyda kopniak optymizmu, szczególnie w naszych zaganianych czasach. Podoba mi się różnorodność tematów. Starszym dzieciom przyda się bajka o uzależnieniu od gier, czy akceptacji inności. Młodszym polecam przedszkolne spory czy o samodzielności. Autorka widać, że nie bała się żadnego trudnego tematu, więc są tu historie nawet o szacunku dla starszych, o wybaczaniu, czy np. o tym co zrobić gdy się zgubię. 


Moje odczucia po przeczytaniu bajek


Wiadomo nie od dziś, że żadna książka nie może konkurować z rozmową z rodzicem. Ale uważam, że historie, jakie czytamy dzieciom mogą wpływać na ich myślenie. Zdecydowanie łatwiej utożsamić się z bohaterem jakiejś bajki i dzięki temu pamiętać jak sobie poradził w danej sytuacji. Myślę, że większość maluchów słucha jednym uchem co mówimy, a drugim wypuszcza, dlatego ja lubię przekazywać im pewne tematy właśnie za pomocą historii w książkach. Potem jest możliwość rozmowy na dany temat, a zawsze łatwiej go zacząć skupiając się na bohaterach bajek. 

Muszę zwrócić uwagę na bajkę "Czyj to wujek", która przekazuje dzieciom gorzką prawdę na temat ograniczonego zaufania do nieznajomych osób, które je zaczepiają.




Każda bajka to niezły morał i okazja do rozmowy, nawet na tematy trudne takie jak pieniądze.

"-  Mamo... przepraszam, że tak krzyczałam i byłam niedobra.
- Nie byłaś niedobra. Miałaś rację, nie mamy tyle pieniążków, co inni. Anetka ma dużo zabawek, ubrań, piękny dom z ogrodem. Ale my za to mamy mnóstwo pomysłów na świetne wycieczki, dużo czasu na głupotki i gilgotki i mamy siebie do kochania. To wszystko to dla mnie najważniejszy skarb.
- Jaki skarb? Złoty?
- NIe, taki niewidzialny, ale najprawdziwszy ze wszystkich. Taki skarb jest bezcenny. Nigdzie go nie kupisz ani nikt ci nie może go dać."



Jeśli zaciekawiła Was ta pozycja, albo jeszcze nie - to koniecznie rzućcie okiem na spis treści. Dla kogo jest ta książka? Mój 4-latek słuchał, 9 latka sama przeczytała - więc przekrój wiekowy jest dość duży.





Co o książce mówią moje dzieci?



Julka przeczytała całość i jak to 9-latka powiedziała: fajne, poczytaj bratu, szczególnie o tych kłótniach w przedszkolu i o opiece nad zwierzątkami. Powiedziała, że dla niej najbardziej podobała się bajka o pielęgnowaniu przyjaźni, o tym jak ważne jest to żeby obie strony chciały ze sobą rozmawiać i że można przyjaźnić się z wieloma osobami naraz. Słyszałam też jak tłumaczyła bratu, że można być uzależnionym od tabletu (tu też jest o tym opowiadanie). 

Natomiast Szymkowi bardzo podrasowała historia "To nie ślimak!" czyli bajka o tym, jak ważna jest nauka. Jest to prosta bajka o zwierzątkach, pokazująca że w szkole lub w przedszkolu trzeba słuchać Pani i się uczyć i na razie na tej bajce skupiamy. Myślę, że wkrótce sięgniemy po inne opowiadanie w zależności od potrzeb. 




Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Greg.

Wydawnictwo: Greg
Rok wydania; 2019
Ilość stron: 64
Moja ocena: 9/10

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że takie książeczki dla dzieci powstają. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie książki dla dzieci. Z chęcią ją kupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są te bajki.

    https://wedrowniczeczytadelko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Razem z małżonką od bardzo dawna korzystamy z https://prusator.pl .Ta firma jest bardzo profesjonalna i naprawdę warto z tej firmy skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się ten blog. Na pewno bardzo dużo osób wchodzi na ten blog.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.